Jak ważny jest Twój sponsor?

Osoba zapraszająca Cię do biznesu wielopoziomego, to Twój sponsor.

Twój sponsor, to nie jest osoba, pomagająca Ci finansowo. Jej celem jest pomagać tobie w rozwoju Twojego biznesu.

Tylko od Ciebie zależy, czy i jak będziesz z tej pomocy korzystał/a.

Otrzymywałam e-maile od znanego mi już dobrze, e_biznesmena i w chwili gdy uznałam, że ten system MLM, jest tym najbardziej mi odpowiadającym, przystąpiłam do rejestracji. Co z tego wynikło?

MLM piramida finansowa

Piramida w MLM to nie jest Piramida Finansowa

Mając to na uwadze i nie będąc uprzedzonym do wszelkich projektów w systemie MLM, dasz sobie szansę na lepsze, bogatsze życie, a kto wie, może nawet na zamożność

Szukałam systemu MLM, ale… polskiego. Znalazłam go już jakiś czas temu, jednak sama musiałam dobrze poznać MLM wg. ich opracowania i zrozumieć.

Piramida finansowa nie jest ofertą biznesu.

Oni się sprawdzają

W postach wcześniej napisanych mieliśmy fantastyczny przykład, bezinteresownej współpracy  ludzi z wyjątkowej grupy społecznościowej, jaką jest SynergyOnline.  Możesz to zobaczyć, czytając komentarze.

To się rzadko zdarza zaawansowanym e-biznesmenom.  Im szkoda na to czasu. Oni często nie umieją już mówić (pisać) językiem początkujących.

Nie twierdzę, że to złe, nie krytykuję i neguję. To często jest normalna kolej rzeczy. Większość Programów Partnerskich ma forum dla partnerów. Można na nich otrzymać pomoc, lecz trzeba mieć już jakąś wiedzę, by tę pomoc otrzymać – czytaj… ZROZUMIEĆ.

Długo nie udzielałam się na forum Złotych Myśli. Z prostej przyczyny. Nie umiałam pytać? Zauważ, nie piszę, że bałam się pytać, lecz, że nie umiałam. – Nie wspomnę, że poza pytaniami nie byłam w stanie nic wnieść na forum. Bo co może wnieść osoba, nic nie umiejąca? Jakże wtedy przydałaby mi się pomoc takich ludzi, jacy są w synergyonline, Ty dziś masz szansę skorzystania z tej pomocy.

Uczyń ze zdobywania wiedzy o zarabianiu w internecie pasję, a będziesz się łatwiej uczyć.

SynergyOnline,  nie jest ani programem partnerskim, ani też żadną grupą zarabiającą.  Gromadzi ludzi różnych zainteresowań. Więc nawet jeśli nie interesuje Cię zarabianie w Internecie, możesz tam zdobyć pomoc. Gdzie jest haczyk? – Sam/a musisz być chętny do niesienia pomocy.

I nie martw się,  że nie wiesz jak Ty możesz dać pomoc za pomoc.  Sposób się znajdzie. Nie chodzi bowiem o to, by pomagać na siłę, lecz o to by pomagać z dobrej woli.

I tu, jak wszędzie znajdą się ludzie i ludziska, o czym możesz przeczytać Tutaj… ale też nie masz obowiązku być w kontakcie z ludziskami 🙂 – natomiast kontakt z ludźmi, może być dla Ciebie bardzo pomocny.

Pomoc za pomoc

Ktoś chyba sam Paweł, odpowiadając na mój komentarz zacytował  fragment z mojego pierwszego posta na WordPress.  To miłe i znaczy, że miał wejście na niego, choć link się nie pokazał.

Paweł zaoferował mi odpowiedzi na moje pytania na priv. Prawdę mówiąc wolałabym gdyby zechciał komentować moje blogi. Widział o co pytam, z czym mam problemy. Myślę, że to byłoby bardziej pożyteczne dla mnie, dla czytających, a może nawet i dla niego samego.

Dlaczego? Pisząc blogi w innych portalach zaczynałam tak,  jak tutaj na WordPress. W ciemno. Ale ja tak lubię – Nauka w praktyce. Uważam, że to najlepsza forma nauki.

Potem zdarzały mi się na pocztę pytania, gdzie odpowiedzi na nie zabierały mi mnóstwo czasu. Byłoby znacznie prościej, gdybym na bieżąco pisała w blogach, jak widzę problemy w budowaniu ich i jakie odnajduję rozwiązania. Kierowałabym ludzi na te blogi i nie traciłabym czasu, a oni odnajdywaliby odpowiedzi na więcej pytań.  Gdyby w komentarzach były też porady doświadczonych blogerów i oni stawaliby się znani dla jeszcze większej liczby Internautów.

Mam tu na myśli problemy  stawiających pierwsze kroki w Internecie  w celu zarabiania, lecz przecież nie tylko.

Z blogów takich profesjonalistów jak Paweł nie dowiedzą się (nie zrozumieją, a jeśli to z trudem) tego, co dowiedzą się np. ode mnie, samouka wszystko zaczynającego od podstaw, korygującego także swoje błędy w swoich poczynaniach itd. Ja odpowiedzi na swoje pytania szukam cierpliwie, tej cierpliwości innym brak. Brak do tego stopnia, że rezygnują.

Rezygnują też wtedy,  gdy poświęca im się czas, jakiego nie poświęciłby żaden zaangażowany Internauta, a tym bardziej e-biznesmen. Pytają często o rzeczy, o które ja wstydziłabym się zapytać, bo mam oczy i umiem czytać. Najczęściej wtedy mój czas na pomoc dla nich jest stracony. Tu… Doskonale rozumiem Pawła  zdanie „– blogi, które dopiero zaczynają, nie są warte Twojego czasu.” – „Większość blogów powstaje i… znika.” – „W Sieci wiszą tysiące blogów z kilkoma wpisami”

– Sama mam blogi, które wiszą. Np. na Onecie, gdzie stawiałam pierwsze kroki w blogowaniu.  Ale  sama je  tworzyłam.  Fakt… Kupiłam poradnik Blogi od A do… sławy i pieniędzy, który dał mi wiele, ale nikt za mnie żadnego bloga nie tworzył. Sama musiałam to robić…

Jedne czekają na przywrócenia ich do życia, inne na likwidacje.  Dobrze… że nie robiłam ich pod swoim imieniem i nazwiskiem. 🙂 Niektóre są całkiem fajne, inne do d… 🙂 a jeszcze inne interesujące – szkoda, tylko że odwiedzane anonimowo. Nie rezygnuję z nich, choć brak komentarzy bardzo zniechęca do pisania. Ale… Trzeba pisać tak, by ludziom chciało się komentować, ja chyba tak nie piszę 🙂 No… tego też trzeba się nauczyć. 🙂